poniedziałek, 14 lipca 2014

Rekomendacja- Dzikie Stwory

Ponieważ z powodu pracy nie mam zbytnio czasu na pisanie :(  (a wypadałoby coś opublikować). Wstawiam swoją rekomendację książka Dave'a Eggersa "Dzikie Stwory" napisaną na zajęcia Biblioterapii :)



Dave Eggers na podstawie książeczki obrazkowej dla dzieci „Tam, gdzie mieszkają dzikie stwory” Mourice’e Sendaka i filmu o tym samym tytule, stworzył książkę, która nie jest jednak dokładną kopią. Wszystkie z tych dzieł opowiadają historię 11 letniego Max’a, który po kłótni z mamą i ucieczce z domu trafia na dziką wyspę zamieszkaną przez tytułowe Dzikie Stwory. Książka Eggers’a jednak bardziej ukazuje nam wewnętrzne problemy chłopca.
 Max mieszka razem ze starszą siostrą i mamą, rodzice są po rozwodzie. Mama znalazła nowego partnera a siostra dorosła i nie poświęca już Max’owi tyle czasu i uwagi co kiedyś. Naszemu bohaterowi trudno się z tym pogodzić, nie rozumie czemu został sam oraz czemu nie ma taty. Nie lubi nowego partnera swojej mamy i przestaje nad sobą panować. Chłopiec jest obdarzony sporą wyobraźnią, lubi udawać że jest wilkiem, nosi również taki strój. W momentach złości sam zachowuje się jak zwierzę, co doprowadza do wypadku w którym gryzie mocno swoją mamę, po czym, obarczony winą za wszystkie rodzinne niepowodzenia, ucieka z domu.

[…] pomysł napadł go znienacka i nie mógł mu się oprzeć – nachylił się i ugryzł mamę w rękę najmocniej jak potrafił. Krzyknęła i przewróciła go na podłogę. Odskoczyła, trzymając się za rękę. Z oczami pełnymi trwogi i wściekłości, zawodziła niczym raniona bestia. Max jeszcze nigdy dotąd jej nie ugryzł. Był przerażony. Ona była przerażona. Patrzyli na siebie tak jakby się zobaczyli po raz pierwszy. […] – Dlaczego mi to robisz? – załkała mama. – To przez Ciebie w domu jest nic tylko chaos![1]


Max zostaje obarczony winą za wszystkie niepowodzenia swojej mamy. Rozwód, problemy  w pracy, problemy wychowawcze. Uczucia chłopca nie mają ujścia więc przeradzają się w agresje. Po ucieczce z domu, gdy biegnie, czuje się wolny, jak zwierzę, jak noc, jak wiatr. Ucieka od wszystkim problemów.
Po kilkudniowej podróży małą łódką, Max dociera na dziką wyspę. Bez jedzenia i picia, ubrany jedynie w swój wilczy strój. Spotyka tam siódemkę zwaśnionych stworów podczas kłótni. Zauważony przez istoty musi kłamać że jest ich królem i przybył im pomóc, dzięki temu ratuje się przed pożarciem. Od tej chwili chłopiec dowodzi wielkoludom, pomaga im się pogodzić, wymyśla różne zabawy by pomóc im się zintegrować, jednak nie zawsze mu się to udaje, a nawet często uzyskuje odwrotny skutek. Zbyt duża odpowiedzialność go przerasta. Zaczyna mieć kłopoty, stwory zaczynają podejrzewać że nie jest królem a tylko zwykłym chłopcem i coraz częściej chcą go zjeść. Zostawiony sam w nocy przy ognisku rozważa powrót do domu, jednak jest pewien że nie ma do czego wracać.

Powiedzmy jednak, że udałoby mu się dotrzeć do domu. Ale co z tego, skoro rodzina kompletnie już go zapomniała? Nie było go od tak wielu dni, że z pewnością uznali, iż zginą lub zaginą, czego z pewnością nie żałowali[2]

Podczas tej przygody zauważa jak ważna jest rodzina, co robił źle, widzi swoją agresje i złe emocje, które dusił w środku. Po wielu trudach i niepowodzeniach w swoim „królowaniu” postanawia wrócić do domu i przeprosić mamę.
Stwory mimo iż są duże i niebezpieczne, posiadają kły i pazury również potrzebują miłości i uwagi. Chłopiec dostrzega w nich dzieci sam zostaje obarczony problemami wychowawczymi, takimi jak organizowanie czasu, wysłuchiwanie problemów a nawet wyjaśnianie zjawisk przyrody. Do Max’a dochodzi, że rodzice mimo iż dorośli również potrzebują takich uczuć jak troska i zrozumienie.
Myślę że książka ta posiada walory terapeutyczne. Obrazuje z jakimi problemami zmaga się dziecko po rozwodzie rodziców, gdy zostaje samo ze swoimi problemami. Przedstawia również sytuacje w której rodzice obarczają dziecko wszystkimi niepowodzeniami. Pokazuje jak radzić sobie z gniewem i że agresja nie jest rozwiązaniem. Uświadamia  jak wielką odpowiedzialnością jest opieka nad kimś, jak jesteśmy różni i co zrobić by te różnice niwelować. Dzięki temu że główny bohater ma 11 lat, młodemu czytelnikowi łatwiej się utożsamić z postacią Max'a. Mimo iż książka jest fikcją, tytułowe dzikie stwory mogą pomóc dziecku zrozumieć, że nie wszystko co duże jest złe i że dorośli również potrzebują opieki i zrozumienia.
Pod podobnym tytułem wyszedł poradnik „Dzikie stwory. Sztuka wychowania chłopców” Jamesa Stephena i Thomasa Davida, pomagająca zrozumieć chłopców od 2 do 22 lat.


okładka książki Dave'a Eggersa



                                         plakat filmu pod tytułem "Gdzie mieszkają dzikie stwory"


                                                       
 okładka książki Mourice'a Sendaka, która była bazą dla filmu i książki Eggersa




[1] Eggers Dave, Gdzie mieszkają dzikie stwory, Poznań, Zysk i S-ka Wydawnictwo, 2009, s. 77
[2] Tamże s. 215